Jak rozmrozić moduły fotowoltaiczne?
Mróz nie oszczędził Twoich modułów i teraz przykrywa je warstwa lodu? Zamarznięte urządzenia generują niższe uzyski energetyczne. Jeśli lodowa pokrywa jest gruba na kilkadziesiąt centymetrów, dochodzi do zatrzymania produkcji, bo promienie słonecznie nie docierają do ogniw. Zastanawiasz się, jak rozmrozić moduły fotowoltaiczne? Sprawdź, czy jest to możliwe, a przede wszystkim – potrzebne.
Kiedy moduły fotowoltaiczne zamarzają?
Problem zamarzania pojawia się po nocy, kiedy fotowoltaika nie pracuje. Moduły obniżają temperaturę i pokrywają się lodem. W dzień energia słoneczna zamienia się w ogniwach nie tylko na elektryczną, ale i cieplną, która roztapia lód.
Sprawność modułów monokrystalicznych wynosi ok. 23,4%, a polikrystalicznych 14-18%. Oznacza to, że taką ilość pochłoniętej energii słonecznej zamieniają na energię elektryczną. Resztę konwertują na energię cieplną. Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czy panele fotowoltaiczne się grzeją?
Rozmrażanie modułów fotowoltaicznych – czy da się to zrobić samodzielnie?
Rozmrażaniem modułów zajmują się specjalistyczne firmy, których pracownicy legitymują się uprawnieniami elektrycznymi i do pracy na wysokości. Działanie na własną rękę przynosi więcej szkody niż pożytku, a przy tym zagraża zdrowiu i życiu.
Zima i fotowoltaika na dachu – niebezpieczne połączenie
W przypadku modułów na dachu skośnym liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo. Nie polecamy chodzenia po nim nawet latem bez specjalnych uprawnień i sprzętu. Zimą, kiedy jest śliski i zaśnieżony, ryzyko wypadku wzrasta. Poruszanie się po oblodzonym dachu płaskim również nie należy do najlepszych pomysłów.
Instalacja na gruncie – jak ją rozmrozić?
A co z instalacjami na gruncie? Niektórzy właściciele mogą wpaść na pomysł samodzielnego rozmrażania modułów, jeśli są one łatwo dostępne. W tym przypadku również lepiej zostawić je w spokoju. Jeśli masz łatwy dostęp do modułów (np. przy instalacji na gruncie) i obecność śniegu nie daje Ci spokoju, zgarnij górną luźną warstwę miękką miotłą. Resztę zostaw naturalnym zjawiskom – promienie słoneczne roztopią zamrożony śnieg i kryształki lodu szybciej, niż się spodziewasz.
Samodzielne rozmrażanie – szybki sposób na uszkodzenie modułów PV
Jeśli nawet łatwo dosięgniesz modułów, pamiętaj, że nieumiejętne rozmrażanie naruszy ich powierzchnię. Najgorsze pomysły, jakie mają właściciele fotowoltaiki, to:
- skrobanie,
- przecieranie szorstkimi materiałami,
- pryskanie odmrażaczem do szyb samochodowych,
- polewanie detergentami,
- czyszczenie myjką ciśnieniową.
Wielu osobom wydaje się, że najlepszym sposobem jest polanie modułów wodą o wyższej temperaturze. Mimo to takie przedsięwzięcie wcale nie jest proste, bo przede wszystkim należy precyzyjnie dobrać temperaturę wody, żeby nie była za zimna ani za ciepła. W pierwszym przypadku nie zadziała, w drugim wywoła szok termiczny w modułach. Nie używa się wody z wodociągu czy studni, tylko deszczówki (o którą podczas mrozów raczej trudno), wody destylowanej lub demineralizowanej.
Biorąc pod uwagę, że dni, kiedy moduły skuwa lód, jest niewiele, gra okazuje się niewarta świeczki. Zwłaszcza że potrzebowałbyś co najmniej kilkudziesięciu litrów specjalnie dobranej wody o odpowiedniej temperaturze…
Jeśli jednak zdążyłeś się już zabrać za odmrażanie modułów na własną rękę, możesz potrzebować tego artykułu: Co zrobić z uszkodzonym panelem fotowoltaicznym?
Łatwa metoda na rozmrażanie modułów PV
Lodu z modułów na szczęście udaje się szybko pozbyć. Jak? Wystarczy zostawić je samym sobie! Jeśli moduły pokrywa warstwa szronu czy lodu, słońce sprawi, że się roztopią.
Promienie słoneczne padają przecież na moduły, nawet kiedy te zamarzną. Potem działa już czysta fizyka.
Do oblodzonych ogniw dociera mniej promieniowania, niż kiedy nie pokrywa ich zmrożona warstwa. Mimo to energia słoneczna wzbudza elektrony, które zaczynają się przemieszczać i moduły rozpoczynają pracę. A pracując, nagrzewają się i roztapiają lód.
Masz problem z fotowoltaiką? Wykonaj nasz audyt i sprawdź, co wymaga poprawy
Zamarznięty śnieg na modułach fotowoltaicznych – czy to problem?
Zmrożona czapa śniegu na powierzchni modułów wydaje się groźna. Tak jak jednak w przypadku lodu – nie powinno się jej zeskrobywać z powierzchni modułów, tylko poczekać, aż temperatura i słońce zrobią to same.
Jeśli martwisz się o to, czy moduły wytrzymają obciążenie pokrywą śnieżną, uspokoi Cię informacja o tym, że w laboratoriach również ten aspekt bierze się pod uwagę podczas badań wydajności.
Standardowa siła nacisku, jaką wytrzymuje większość modułów, to 5400 Pa, czyli 550 kg/m2 – w przeliczeniu jeden moduł znosi obciążenie 320 kg. 10 cm śniegu waży ok. 42 kg, więc śnieg staje się niebezpieczny dopiero wtedy, kiedy osiągnie grubość ok. 50 cm.
Więcej na temat oddziaływania nie tylko śniegu, ale i wiatru, burzy czy deszczu na fotowoltaikę, przeczytasz tutaj: Jak warunki pogodowe wpływają na działanie fotowoltaiki
Moduły PV a zima – instalacja radzi sobie samodzielnie
Moduły fotowoltaiczne nie bez powodu przechodzą dziesiątki testów wytrzymałościowych. To gwarancja, że przetrwają mrozy, duże różnice temperatur za dnia i nocą oraz znaczne obciążenia, wielokrotnie przekraczające ich wagę. Zimą powierzchnia modułów zamarza, ale wystarczy, że dociera do nich promieniowanie słoneczne i pobudza do pracy. Temperatura w ogniwach rośnie, lód i śnieg znikają, a system pracuje bez przeszkód.